1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22
2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.
|
|
Autor |
Wiadomość |
Temat: Trzon żołądka- nowotwór złośliwy |
asia 1975
Odpowiedzi: 15
Wyświetleń: 11209
|
Dział: Nowotwory przewodu pokarmowego Wysłany: 2015-02-22, 22:01 Temat: Trzon żołądka- nowotwór złośliwy |
Witaj. Tak jak pisałam ci wcześniej według mnie dożywianie jejunostomią bądź PEGiem (jeśli oczywiście będzie możliwość" podłaczenia" go do żołądka) byłoby w przypadku Twojego Tatusia najbardziej sensowne. Można oczywiście próbować nutridrinki czy na oddziele szpitalnym tymi workami z chyba o ile dobrze pamiętam z CO Bydgoszcz - kozim mlekiem 1000cal., ale strasznie szybko pękały po tym żyły. Tyle ,że to na dłuższą metę nie wystarczy a światło przełyku może całkowicie zamknąć guz i co wtedy? Działajcie z jejunostomią to przede wszystkim dożywi Tatę, wzmocni i posłuży na dłużej. Pozdrawiam |
Temat: Trzon żołądka- nowotwór złośliwy |
asia 1975
Odpowiedzi: 15
Wyświetleń: 11209
|
Dział: Nowotwory przewodu pokarmowego Wysłany: 2015-01-17, 19:34 Temat: Trzon żołądka- nowotwór złośliwy |
witaj, leki przeciwwymiotne są i może je przepisać nawet zwykły lekarz pierwszego kontaktu, ale w waszym przypadku poprosiłabym o skierowanie do chirurga onkologa i prosiła o PEGa lub jejunostomię.Jejunostomia to dożywianie dojelitowe ze specjalnego worka . Worek ma zazwyczaj 1500kal. Poproś lekarza bo gdy objawy się będą nasilać tata zacznie chudnąć bo nie będzie w stanie nic przełknąć i wtedy albo dożywianie przez PEG albo jejunostomię by nie zmarł z głodu.
Pozdrawiam serdecznie . |
Temat: Trzon żołądka- nowotwór złośliwy |
asia 1975
Odpowiedzi: 15
Wyświetleń: 11209
|
Dział: Nowotwory przewodu pokarmowego Wysłany: 2015-01-14, 21:50 Temat: Trzon żołądka- nowotwór złośliwy |
Witaj na tym smutnym forum, przykro mi , że tu trafiłaś ,przeczytaj wątek mojego Tatusia. Również był leczony w CO Bydgoszcz. Operował a właściwie otworzył i zamknął Go dr Jaroszek.Sama zastanawiałam się wiele wiele razy dlaczego nie usunęli żoładka, tylko powiedzieli naciek na trzustkę i zamknęli i wysłali na FOLFOX 4.
Poczytaj wątek Megan_D jej Tata miał również nacieki na trzustkę i wiele innych organów. I tam w jej taty przypadku lekarz usunął wszystko. Jej tatuś od operacji przeżył już ponad 5 lat.
Nie rozumiem dlaczego jednym można wyciąć rozległe zaawansowanie nowotworu a innym przy jednym nacieku już tego nie zrobią.
Cóż mogę Ci doradzić... spróbuj może w Grudziądzu u dr. Wolfa. On podejmuje się operacji żoładka ale nie wpustu żoładka. Przyjedz najlepiej przed 7,00 rano i idź od razu na oddział chirurgii onkologicznej. Weź ze sobą całą dokumentację choroby taty i poproś go(jest ordynatorem) bo przyjmnie Cię na pewno to wspaniały człowiek o wielkim sercu. może on podejmnie się usunięcia tego świństwa. Wszystko zależy od zaawansowania choroby. bardzo Ci współczuję , wiem co przeżywasz, przechodziłam to samo niestety....Pozdrawiam serdecznie. |
|
|